W Seulu w Korei Południowej zorganizowano festyn z okazji Halloween. Dobrą zabawę szybko przerwano, ponieważ konieczne było udzielenie pomocy poszkodowanym osobom. Szacuje się, że w niejasnych okolicznościach ucierpiało około 100 osób, z czego 50 doznało nagłego zatrzymania akcji serca.

Zbyt wiele ludzi w wąskiej uliczce

Halloween to idealna okazja do beztroskiego imprezowania. Jako że 31 października wypada w poniedziałek, większość imprez halloweenowych zaplanowano na piątek lub sobotę. Festyn zorganizowany w Seulu w Korei Płd. przyciągnął liczne grono zainteresowanych. W pewnym momencie wąska uliczka w pobliżu centrum imprezy zapełniła się ludźmi. Zgromadzeni w tłumie zaczęli na siebie napierać i tratować się nawzajem. Informacje przekazane przez koreańskie media podają, że ponad 50 osób doznało zatrzymania akcji serca, inni zaś są mocno poobijani. Tuż po tragedii mówiono o około 100 poszkodowanych osobach. Poszkodowani doznali obrażeń ciała o różnym stopniu nasilenia. Niewykluczone, że liczba poszkodowanych wzrośnie. Na ten moment na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych.

Aktualizacja: Niestety, najnowsze informacje podają, że podczas festynu zginęło 151 osób.

Eksperci badają organizację festynu

Prezydent Korei Płd. zdążył już wydać oświadczenie w sprawie wydarzenia. Głowa państwa zwróciła się z apelem do urzędników, by dopilnowali oni, by każda poszkodowana osoba otrzymała pomoc. Zadaniem ekspertów będzie również sprawdzenie, czy podczas organizacji festynu nie doszło do nieprawidłowości. Urzędnicy sprawdzą, czy organizatorzy festynu odpowiednio zadbali o bezpieczeństwo imprezujących.

Nie ulega wątpliwości, że Koreańczycy na długo zapamiętają to tragiczne wydarzenie. Być może organizatorzy festynu z okazji Halloween nie spodziewali się, że impreza przyciągnie tak wiele osób. Niektórzy utrzymują, że życie społeczne w Korei Płd. wciąż powoli odradza się po pandemii. Mieszkańcy azjatyckiego kraju podchodzili do obostrzeń z większą odpowiedzialnością niż Polacy, co skutkowało unikaniem masowych imprez. W dodatku nie tylko w czasie pandemii, ale również tuż po zniesieniu restrykcji, które w Korei Płd. obowiązywały dość długo.