Pozytywna informacja dla polskiej gospodarki dociera z Sejmu. Projekt ustawy wprowadzającej zmiany w sądownictwie został właśnie zatwierdzony przez izbę niższą. Zmiany dotyczące sądownictwa są jednym w kluczowych „kamieni milowych” wskazanych przez Komisję Europejską. Wypełnienie tych „kamieni milowych” jest warunkiem koniecznym do wypłacenia Polsce pieniędzy należnych w ramach Krajowego Plany Odbudowy. Gra jest zdecydowanie warta świeczki, gdyż fundusze przyznane Polsce to kilkadziesiąt miliardów euro. Z całą pewnością takie pieniądze przeznaczone na inwestycje mogłyby znacząco pomóc w walce z kryzysem gospodarczym i wysoka inflacją.

Przyjęcie nowelizacji

Przegłosowanie nowelizacji ustawy odbyło się w zasadzie głosami PiS. Opozycja w większości przypadków postanowiła się wstrzymać od głosu. Może mieć to duży związek z tym jak wyglądały prace na ustawą w sejmowej komisji. Jak już wspominaliśmy w jednym z wcześniejszych wpisów, opozycja złożyła wiele poprawek do ustawy. Jednakże ostatecznie żadna z nich nie została przyjęta. Jedyna poprawka, którą przyjęto była autorstwa PiS i dotyczyła długości okresu vacatio legis. Jednocześnie Sejm zadecydował o odrzuceniu wniosku dotyczącego o informowaniu przez premiera o wypełnieniu „kamieni milowych”. Z wnioskiem takim wystąpiło koło poselskie Polska 2050. Przedstawiciel Unii Europejskiej jak na razie dość dobrze wypowiada się o pracach na wypełnieniem tego „kamienia milowego”.

Ustawa w senacie

Zgodnie z polskim prawodawstwem, ustawa przegłosowana właśnie w Sejmie trafi teraz do Senatu. Jednakże w trakcie prac nad nowym prawem w izbie wyższej mogą pojawić się pewne problemu. Jak wiadomo w Senacie większość ma opozycja więc zapewne dojdzie do ponownego procedowania i licznych poprawek do ustawy. Przedstawiciele klubu Prawo i Sprawiedliwość już zapowiadają, że będą dążyć do odrzucenia wszelkich poprawek wprowadzonych do ustawy przez Sent. Jak argumentują poprawki te wprowadzą chaos do ustawy i uniemożliwią prezydentowi jej podpisanie. Jak ostatecznie będzie wyglądała ustawa nie wiem. Natomiast wiemy, że właśnie poczyniono kolejny krok przybliżający do wypłaty funduszy w ramach KPO.