Święta zazwyczaj kojarzą na się z okresem spokoju, szczęścia i spotkań w rodzinnym gronie. To szczególny czas kiedy możemy chociaż na chwilę zwolnić i zastanowić się nad tym co jest dla nas najważniejsze. Dla wielu osób jest to też czas odpoczynku od trudów dnia codziennego. Trzeba szczerze przyznać, że w ostatnich latach sytuacja na świecie nikogo nie rozpieszcza. Najpierw pandemia, później kryzys gospodarczym, następnie napaść zbrojna Rosji na Ukrainę. Wszystko to sprawia, że problemy z jakimi przychodzi nam borykać się każdego dnia tylko się piętrzą. I kiedy już chciałoby się odpocząć od tego wszystkiego w święta, okazuje się, że dla wielu osób może być to niezwykle trudne. Wszystko za sprawą niezwykle wysokich cen produktów świątecznych, które sprawiają, że święta będą niezwykle drogie i nie tak wystawne jak jeszcze kilka lat temu.

Rekordowo drogie warzywa krajowe

Nikogo nie dziwi, że z wszystkich analiz wynika, iż w okresie przedświątecznym największą popularnością cieszą się kiszone ogórki, kapusta, chrzan, zakwas na żurek i jajka. Są to tradycyjne świąteczne produkty i nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie wielkanocnego stołu bez nich. Jak pokazują wyliczenia ekspertów, na początku kwietnia ceny krajowych warzyw są o niemal 50% wyższe niż przed rokiem. Jest to ogromny wzrost cen. Niektóre produkty podrożały nawet o kilkaset procent. Niechlubnym liderem jeśli chodzi o drożyznę jest cebula biała. Na przestrzeni roku jej cena wzrosła o 263%. Takie zmiany cen szokują wszystkich konsumentów i skłaniają do zaciskania pasa.

Czy wywieszono białą flagę

Bardzo wysoka inflacja towarzyszy nam już od wielu miesięcy. W jej wyniku z każdym miesiącem społeczeństwo polskie staje się coraz biedniejsze. Zdecydowana większość Polaków wskazuje, że ich sytuacja ekonomiczna jest znacznie gorsza niż kilkanaście miesięcy temu. Rada Polityki Pieniężnej starając się zwalczyć wysoką inflację podniosła stopy procentowe do 6,75%. Jednakże nie przyniosło to jeszcze znaczącego efektu. Mimo, iż wielu specjalistów uważa, że zasadne byłoby dalsze podnoszenie kosztu pieniądza RPP od pół roku nie dokonało w tej materii żadnych zmian. Czy oznacza to, że została wywieszona biała flaga? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Pozostaje jedynie czekać i liczyć na spadek inflacji w nadchodzących miesiącach. Niestety nie będzie on jednoznaczny ze spadkiem cen. Na powrót do cen sprzed pandemii nie mamy co liczyć.