Dzisiaj o godzinie 21.00 staną naprzeciwko siebie najwięksi rywale w historii piłki nożnej. Fani futbolu będą mieli możliwość po raz kolejny podziwiać pojedynek FC Barcelony z Realem Madryt. El Clasico – bo tak tradycyjnie w świece futbolu nazywa się pojedynek tych drużyn – jest jednym z najbardziej wyczekiwanych i jednocześnie zaciętych spotkań piłkarskich. I nie bez powodu. Rywalizacja między tymi dwoma świetnymi drużynami na niezwykle bogatą historię. Niejednokrotnie na szali postawiony był tytuł mistrzowski ligi hiszpańskiej lub też trofea w międzynarodowych rozgrywkach. Wielu kibiców piłki nożnej wskazuje, że dzisiejszy mecz również może mieć ogromne znaczenie jeśli chodzi o walkę o tytuł mistrza Hiszpanii. Jest to zatem świetna okazja by przyjrzeć się nieco bliżej temu fenomenowi jakim bez wątpienia jest El Clasico.

Nieco historii

Oba zespoły po raz pierwszy stanęły naprzeciwko siebie w 1902 roku. Od tamtego czasu rywalizowały ze sobą 240 razy. Ogromne sukcesy odnoszone przez oba kluby, zarówno w Hiszpanii jak i na arenie międzynarodowej sprawiły, że z każdym kolejnym razem El Clasico nabierało coraz większego znaczenia. Przy okazji rywalizacji Realu Madryt z Barceloną kibice piłki nożnej mieli możliwość podziwiać wiele niezapomnianych spotkań. Warto wspomnieć chociażby o pamiętnych 2 bramkach Alfredo Di Stefano z roku 1960, czy też o hat-tricku Messiego z 2007. Takie mecze zapadają w pamięć i budują oczekiwania wśród kibiców.

Więcej niż piłka nożna

Dla wielu kibiców, zwłaszcza z Hiszpanii, El Clasico ma dodatkowe znaczenie. Należy pamiętać, że jest to pojedynek drużyny ze stolicy kraju z drużyną ze stolicy Katalonii. Od wielu lat Katalończycy podkreślają swoją odrębność, a w publicznym dyskursie wiele razy podnoszona była kwestia odłączenia się Katalonii od Hiszpanii. Podtekst polityczny dodaje dodatkowe kolorytu. Jeśli zaś chodzi o kibiców z Polski to warto wspomnieć jedno nazwisko – Lewandowski. Kapitan polskiej kadry, czołowy napastnik świata, od początku tego sezonu jest zawodnikiem FC Barcelony. Zatem także kibice z Polski będą mieli co przeżywać.