Prokuratura krajowa przygotowała i skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko 4 osobom. W wyniku śledztwa wyszło na jaw, że osoby te najprawdopodobniej pracowały w międzynarodowej grupie przestępczej trudniącej się praniem pieniędzy pochodzących z różnego rodzaju przestępstw. Kwota, o której mowa w akcie oskarżenia to około 1,4 mld złotych. Większość tych pieniędzy pochodzi z handlu narkotykami oraz różnego rodzaju oszustw internetowych.

Poważne oskarżenia

Osoby podejrzewane uczestnictwo w międzynarodowej grupie przestępczej usłyszały poważne zarzuty. Pierwsza z nich, Shalom L.-A. usłyszał zarzut kierowania grupą przestępczą, obrót dużą ilością kokainy oraz wypranie ponad 1,4 mld złotych pochodzących z wspomnianych przestępstw. Kolejne 3 osoby zostały przez prokuraturę oskarżone o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz pranie brudnych pieniędzy. Dodatkowe oskarżenie zostało wniesione w stosunku do jednej z osób. Dotyczy ono przedstawienia fałszywych dokumentów w celu wymuszenia kredytu bankowego. Wśród oskarżonych osób znajdują się 2 kobiety. W wyniku postawionych zarzutów oskarżonym osobom grozi kara w wysokości do 15 lat więzienia.

Międzynarodowa współpraca i ogromna konfiskata

Początkowo w trakcie śledztwa służby zastosowały środek zapobiegawczy w postaci aresztowania. Jednak z czasem sąd podjął decyzję o zmianie tego środka na poręczenie majątkowe. Podejrzany o kierowanie grupą musiał wnieść 1 mln złotych kaucji, pozostałe oskarżone osoby od 50 do 200 tys. złotych. Dodatkowo sąd zastosował dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Dodatkowo śledczy zajęli ponad 1,4 mld złotych w różnych walutach. Ponieważ pieniądze te pochodzą z przestępstwa przepadają w całości na rzecz Skarbu Państwa. Sukces organów ścigania wynika ze ścisłej współpracy służ polskich z międzynarodowymi. W śledztwo zaangażowane były między innymi Europol, Interpol oraz amerykańskie DEA. Rozbicie tej szajki przestępczej należy uważać za spory sukces organów ścigania.