W tegorocznej edycji wyborów Miss France wystartowała po raz pierwszy kandydatka trans. Impreza rozpoczęła się w sobotę 22 października.

Transpłciowa modelka oraz aktorka 20 – letnia Andréa Furet wystartowała w sobotę 22 października w wyborach regionu paryskiego Miss Ile-de-France. Nie udało jej się jednak dostać do krajowego finału. Dopuszczenie takiej osoby do udziału w tym wydarzeniu poprzedziły liczne dyskusje, które we francuskiej przestrzeni publicznej toczą się już od co najmniej kilku lat.

Choć trans – kandydatka nie została tym razem miss regionu paryskiego w zorganizowanym w miejscowości Dammarie-les-Lys konkursie piękności, to i tak z pewnością przejdzie do historii z uwagi na to, że „przeciera szlaki” odnośnie udziału takich osób jak ona w podobnych wydarzeniach.

Sama zgoda organizatorów na udział trans – kobiety to już kolejna „cegiełka” wyjmowana z „muru normalności”. Historyczni organizatorzy stanowczo się sprzeciwiali tego typu eksperymentowi, dla nich bowiem impreza ta od zawsze była konkursem naturalnego piękna, który jest przeznaczony tylko dla kobiet.

Teraz jednak, gdy stery przejęło nowe „postępowe” kierownictwo to postanowiono dopuścić taką kandydatkę do startu, pomimo faktu, że przecież są już organizowane tego typu konkursy przeznaczone dla osób trans i nie są one rzadkością.

Jak podały media nad Sekwaną, Andréa Furet ma poczucie spełnienia nawet pomimo tego, że nie wygrała awansu do krajowego finału, na który nie ukrywa, ze liczyła. Weszła jednak do pierwszej piątki kandydatek, co i tak jest dużym sukcesem.

Plebiscyt wygrała młoda 18 – latka Adèle Bonnamour i to ona ostatecznie będzie reprezentować paryski region w zaplanowanym na 17 grudnia finale konkursu Miss France. Impreza, dodajmy, w tym roku obchodzi we Francji swoje stulecie.