Nie żyje dwoje doświadczonych tatrzańskich przewodników. Ich ciała odnaleziono we środę 21 września po słowackiej stronie granicy. Małżeństwo Andrzej Sokołowski i Jego Żona Roksana Knapik zginęli wskutek zejścia lawiny.

Ciała Polaków znaleźli słowaccy ratownicy z Horskiej Zachrannej Służby, których o wypadku poinformował inny polski przewodnik górski. Polacy zginęli spadając wraz ze śnieżnym zsuwem z położonej pomiędzy Staroleśnym Szczytem a Rogatą Turnią Kwietnikowej Przełączy, który opadł w stronę Doliny Sławkowskiej na Słowacji.

Podczas wypadku w tej części Tatr panowała ograniczająca widoczność do 50 metrów gęsta mgła oraz występowały intensywne opady śniegu. W związku z tym w akcji ratowniczej nie było możliwości użycia śmigłowca, gdyż nie pozwalały na to niekorzystne warunki atmosferyczne. Jedyna możliwość jaka pozostała to piesza wyprawa, która niezwłocznie wyruszyła do poszkodowanych. Gdy słowaccy ratownicy dotarli na wskazane miejsce rozpoczęli przeszukiwanie zwałów śniegu, a około godzinę później udało im się odnaleźć parę polskich przewodników. Okazało się jednak, że na reanimację jest już za późno, bowiem oboje nie dawali żadnych oznak życia.

O tragicznej śmierci swoich kolegi, przewodnika wysokogórskiego i ratownika Karkonoskiej Grupy GOPR Andrzeja Sokołowskiego oraz jego żony Roksany Knapik, poinformowało na swoim profilu społecznościowym Polskie Stowarzyszenie Przewodników Wysokogórskich IVBV potwierdzając ostatecznie ich tożsamość. W pożegnaniu napisali, że „Andrzej był wspaniałym Kolegą, profesjonalistą” który był powszechnie lubiany przez wszystkich przewodników IVBV., Przypomnieli, że był też świetnym wspinaczem i narciarzem.

Andrzej Sokołowski wspinał się w Tatrach, Alpach, Yosemitach i Norwegii, wytyczał też nowe szlaki w Tybecie Wschodnim i Tienszanie. Jak napisano, jego i Roksanę połączyło nie tylko uczucie ale też góry i zamiłowanie do geologii. W Polskim Stowarzyszeniu Przewodników Wysokogórskich aktywnie działał od 2010 roku kształcąc jako instruktor i członek Komisji Technicznej kolejne pokolenia przewodników.
Członkowie IVBV przekazali wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zmarłej tragicznie pary.