Dnia 9 listopada policja otrzymała zgłoszenie o oddaleniu się pensjonariuszki domu opieki w Legnickim Polu. Kobieta wyszła z ośrodka, a niedługo potem opiekunowie zgłosili jej zaginięcie. W tym samym czasie funkcjonariusze policji z Lwówka Śląskiego wracający ze służby we Wrocławiu zobaczyli kobietę poruszającą się po autostradzie A4 na wysokości Legnickiego Pola między samochodami. Stwarzała ona niebezpieczeństwo zarówno dla uczestników ruchu, jak i dla siebie samej, toteż policjanci zwrócili na nią uwagę i pomogli jej zejść z autostrady. Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe, gdyż kobieta stwarzała wrażenie zagubionej i nieznany był jej stan zdrowia.

Jak można się domyślić, okazało się, że wspomnianą kobietą jest zaginiona pensjonariuszka domu opieki. Funkcjonariusze zaopiekowali się nią i zgłosili zdarzenie do Wojewódzkiej Komendy Policji w Legnicy, która to z kolei poinformowała opiekunów z domu opieki, w którym przebywała kobieta o jej odnalezieniu. Następnie pensjonariuszka została przebadana przez pracowników medycznych pogotowia ratunkowego. Badania wskazały, że jej zdrowiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, w związku z tym po niedługim czasie mogła ona bezpiecznie wrócić do domu pomocy społecznej, w którym przebywa na co dzień.

Sytuacja ta wskazuje jak ważne jest zainteresowanie się osobami, które mogą wyglądać na zagubione, szczególnie jeśli są to osoby w podeszłym wieku. Ze względu na wiek oraz stan zdrowia, mogą one znaleźć się w miejscu, którego nie rozpoznają, a także zachować się w sposób, który będzie zagrażał ich bezpieczeństwu.