W wydanym oświadczeniu Synod Kościoła Prawosławnego w Ameryce odniósł się do kwestii tzw. związków jednopłciowych oraz tożsamości płciowej. Wydany dokument potwierdza niezmienne przywiązanie Cerkwi do wielowiekowego nauczania na temat małżeństwa oraz seksualności. Tamtejszy Kościół Prawosławny jednoznacznie wystąpił w obronie małżeństwa rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny.

W oświadczeniu Synodu OCA czytamy, że nauczanie Kościoła Prawosławnego stanowi, iż związek między mężczyzną i kobietą w małżeństwie jest odzwierciedleniem związku między Chrystusem a Jego Kościołem. Synod podkreśla też, że „małżeństwo jest według tej refleksji monogamiczne i heteroseksualne”. W tym związku stosunki seksualne żony z mężem stanowią wyraz ich miłości pobłogosławionej przez Boga i jest to „Boży plan dla mężczyzny i kobiety, stworzonych na Jego obraz i podobieństwo” od samego początku i taki pozostanie na zawsze.

W dokumencie wskazano, że każdy inny rodzaj ekspresji seksualnej jest z natury nieuporządkowany i nie może w żaden sposób być błogosławiony przez Kościół, pośrednio ani bezpośrednio. Jest to stanowisko zbliżone do katolickiego, z tą jednak różnicą, że część hierarchów katolickich zaczyna dopuszczać różnego rodzaju błogosławieństwa, a prawosławni twardo stoją na niezmiennym stanowisku wbrew „postępowym” ideologiom.

Synod cytuje słowa metropolity Tichona z Rady Panamerykańskiej OCA z 2015, który podkreślał, że Kościół prawosławny w Ameryce w żaden sposób nie może odstąpić od nauki ustanawiającej małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety. Synod nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że Bóg stworzył wyłącznie dwie płcie, męską i żeńską, a nie kilkadziesiąt, spośród których można do woli wybierać. Synod więc potwierdza to, co zapisano w Piśmie Świętym czyli fakt stworzenia człowieka w dwóch płciach na swój obraz i podobieństwo, co oznacza, że więź małżeńska jest zarezerwowana dla „jednego mężczyzny i jednej kobiety”.

Duchowni wyrazili w dokumencie ojcowską duszpasterską troskę oraz ojcowską miłość do wszystkich, także tych zmagających się ze namiętnościami, pokusami oraz grzechami, bez względu jakie one są.