W związku ze spodziewanymi black-outami Ministerstwo Rozwoju przygotowuje pakiet pomocowy dla szkól oraz szpitali.

Stojący na czele resortu Waldemar Buda w swoim wystąpieniu zapowiedział szereg działań pomocowych dla podmiotów szczególnych takich jak szkoły czy szpitale, które w związku z rekordowymi cenami energii i surowców energetycznych mogą w nadchodzącym sezonie grzewczym doświadczyć trudności z tym związanych. Ton i sposób wypowiedzi ministra wskazuje, że jego resort spodziewa się jesienią i zimą black-outów czyli dłuższych przerw w dostawie energii.

Minister podczas konferencji prasowej wskazał, że prace na razie trwają a pakiet szczegółowych rozwiązań dla wymienionych podmiotów zostanie w niedługim czasie przedstawiony publicznie. Przypomniał też, że tydzień temu kierowany przez niego resort przedstawił już rozwiązania dla gospodarstw domowych na kwotę 30 miliardów złotych.

Jak podkreślił Waldemar Buda obecne prace i analizy dotyczą szczególnej grupy podmiotów samorządowych w tym szkól i szpitali, które muszą mieć zapewnione dostawy, a problemem dla nich mogą być wysokie ceny. Zdaniem polityka PiS wzrosty te nie wynikają z polityki prowadzonej przez polski rząd, ani żaden z europejskich, ale są skutkiem rosyjskiej agresji na Ukrainę. To ostatnie założenie jest jednak mocno dyskusyjne.

Minister zapowiedział, że przygotowywany jeszcze pakiet zaprezentowany będzie w niedługim czasie przez premiera. Polityk poprosił o cierpliwość i podkreślił, że nowe mechanizmy zaczną działać z początkiem przyszłego roku, kiedy to też pojawi się problem z nowymi wyższymi cenami energii.

W tym samym czasie, kiedy prezentowane są zapowiedzi nowych działań pierwsza gmina w Polsce, Kołbaskowo, wprowadziła w godzinach późnowieczornych i nocnych praktyczny black-out i wyłącza dostawy prądu dla mieszkańców. W ślad za nią na takie rozwiązanie szykują się kolejne gminy. Czas pokaże, że zima będą to tylko pojedyncze gminy, czy też szerszy problem, a ministerstwo „dmucha na zimne” przygotowując awaryjne rozwiązania na „czarną godzinę”.