W nocy z 15 na 16 października w szpitalu w Szczecinie doszło do zdarzenia, w którym to jeden z pacjentów zaatakował lekarza nożem. Mężczyzna zdołał zranić lekarza, zanim został obezwładniony. Jednakże w tym momencie u agresywnego pacjenta doszło do zatrzymania krążenia. Pomimo przeprowadzonej akcji reanimacyjnej, pacjent zmarł. Prokuratura w Szczecinie podjęła śledztwo w tej sprawie. Teraz znamy już wyniki sekcji zwłok.

Zaatakował, będąc w amoku

O zmarłym mężczyźnie było wiadomo, że nadużywa on alkoholu. Do szpitala w Szczecinie trafił on na oddział torachirurgii. Przyczyną tego, że mężczyzna wyciągnął nóż i rzucił się do ataku było delirium alkoholowe. Kiedy doszło u niego do zatrzymania akcji serca wykonano najpierw resuscytację krążeniowo-oddechową. Wprawdzie funkcje życiowe mężczyzny zostały przywrócone, jednakże zmarł on w drodze na OIOM.

Co wykazała sekcja?

Sekcja zwłok mężczyzny wykazała, że jego organizm był wręcz skrajnie wyniszczony przez choroby oraz z powodu nadużywania alkoholu. Do zatrzymania akcji serca doszło więc w wyniku niewydolności spowodowanej wyniszczeniem organizmu, a nie w wyniku obezwładnienia mężczyzny. Jest to bardzo ważna informacja, gdyż prokuratura prowadziła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.

Prokuratura najprawdopodobniej umorzy śledztwo, jednakże czeka jeszcze na oficjalne wyniki badań z wydziału patomorfologii. Bardzo ważne są też wyniki badań toksykologicznych zwłok mężczyzny.