W poniedziałek 17 października w Warszawie odbył się koncert zespołu Placebo. Znana grupa długo zwlekała z wizytą w naszym kraju, jednak w końcu fani Placebo doczekali się występu zespołu w Polsce. Brian Molko wystosował jednak do zgromadzonej publiczności prośbę o nie używanie telefonów podczas koncertu. Niektórzy jednak nie dostosowali się do prośby lidera zespołu Placebo i wyciągnęli telefon. To spotkało się z ostrą reakcją ze strony Briana Molko, który wystosował kilka ostrych słów i zagroził przerwaniem koncertu.

Zakaz nagrywania i używania telefonów na koncertach Placebo

Zespół Placebo pojawił się w Polsce wraz z promocją swojego najnowszego krążka „Never Let Me Go”. Stolica Polski w końcu znalazła się na trasie koncertowej znanej grupy. Jak informowały portale muzyczne, bilety na koncert zostały wyprzedane już w ubiegły miesiącu. Licznie zgromadzony tłum fanów jeszcze przed rozpoczęciem koncertu został poinformowany oraz poproszony, aby nie używać telefonów i aparatów fotograficznych w celach upamiętnienia koncertu. Większość fanów zaakceptowała prośbę, jednak znaleźli się i tacy, co wyciągnęli telefon.

Lider zespołu Brian Molko w ostrych słowach skierował się do publiczności i przerwał koncert. Zaznaczył, że jeśli zespół Placebo ma jeszcze cokolwiek zagrać, to wszyscy proszeni są o schowanie telefonów. Publiczność tym razem dostosowała się do prośby muzyka i koncert był kontynuowany.

Dodajmy, że coraz częściej muzycy i artyści proszą o nie fotografowanie oraz o nie filmowanie występów. Używania telefonów na swoich koncertach nie tolerują również takie gwiazdy jak m.in. Bob Dylan, Glenn Danzig oraz Jack White.