Wydarzenia z weekendowych obchodów miesięcznicy smoleńskiej, w których uczestniczył Marek Suski, mogą mieć prawne konsekwencje dla tego polityka. Oprócz członków partii Prawo i Sprawiedliwość, na uroczystościach pojawili się również ich oponenci. Ci ostatni złożyli pod pomnikiem pamiątkowy wieniec, z którego Suski usunął tabliczkę.

Warszawska policja opublikowała komunikat, który w sposób niejednoznaczny odnosi się do tej sytuacji. W informacji mowa jest o możliwości „uchylenia immunitetu”.

Materiały video z obchodów miesięcznicy smoleńskiej, prezentujące incydent z udziałem Marka Suskiego, przez dłuższy czas przewijały się w mediach społecznościowych. Podczas ceremonii doszło do drobnych starć pomiędzy politykami PiS a osobami protestującymi przeciwko nim. Spór dotyczył wieńca, przyniesionego przez osoby współpracujące z aktywistą Zbigniewem Komosą.

Na wiązance znalazł się napis: „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski”. Politycy partii Prawo i Sprawiedliwość zdecydowali się na usunięcie tabliczki z wieńca – takie działania można zaobserwować na dostępnych w sieci nagraniach z tego wydarzenia.