Terroryści z Al – Kaidy uderzyli z pełną mocą siejąc śmierć i zniszczenie. Tym razem zaatakowali hotel na południu Somalii.

Zamachu dokonała powiązana z Al – Kaidą grupa terrorystyczna Al – Szabab. Bojownicy zaatakowali hotel w Kismaju na południu Somalii, w którym odbywała się narada tamtejszych regionalnych urzędników.

Jak podał Reuters, wskutek eksplozji samochodu zaparkowanego pod hotelem, zginęło 13 osób w tym czterech napastników. Kolejne 49 osób doznało większe lub mniejsze obrażenia. Jak podała agencja, powołując się na służby bezpieczeństwa Somalii, ofiarami w większości byli uczniowie pobliskiej szkoły.

Media podały, że jeden z terrorystów zginął od razu w wybuchu samochodu – pułapki, a pozostali trzej zginęli zabici przez siły bezpieczeństwa w trakcie strzelaniny w hotelu, do której doszło chwilę później.

Rzecznik organizacji Al – Szabab oświadczył, że przeprowadzany atak wymierzony był we władze regionu Jubaland, którzy w zaatakowanym hotelu odbywali naradę.

Kismaju, gdzie doszło do ataku to komercyjna stolica regionu Jubalandu, który częściowo jest kontrolowany przez tą właśnie organizację. Z samego Kismaju grupa została w wyniku działań wyparta już w 2021 roku co stanowiło dla niej duży cios z uwagi na to, że znajdujący się tam port był dla niej głównym źródłem dochodów uzyskiwanych z haraczy, eksportu węgla drzewnego oraz opłat pobieranych za przemyt broni oraz z innych nielegalnych transakcji. Trzy lata temu w 2019 roku ta sama grupa zaatakowała inny hotel w tym samym mieście. Wówczas zginęło 26 osób.

Grupa Al – Szabab dokonuje regularnie zamachów na terytorium Mogadiszu a także w innych regionach Somalii. Jego deklarowanym celem jest obalenie obecnego rządu a następnie wprowadzenie w kraju restrykcyjnego islamskiego prawa opartego na szariacie.