Dla większości z nas początek nowego roku jest czasem czynienia planów i postanowień na następne 365 dni. Jeśli do tej pory nie uprawiałeś regularnie żadnego sportu to wśród postanowień noworocznych na pewno znajdzie się coś odnośnie siłowni lub zajęć fitness. O tym jak często takie postanowienia są czynione najlepiej świadczy obłożenie klubów sportowych jakie ma miejsce w styczniu. Oczywiście wiele osób ma słomiany zapał i tak szybko jak zaczyna swoją przygodę z siłownią tak też szybko ją kończy. Jednakże nie na motywacji do treningów się skupimy w tym artykule. W poniższym wpisie skupimy się na tym co robić i czego nie robić pierwszy raz meldując się na siłowni.
Zanim zaczniesz – określ swój cel
Jeszcze przed udaniem się na pierwszy trening warto chwilę pomyśleć nad swoimi oczekiwaniami względem wizyty na siłowni. Zapewne pierwsza wizyta na siłowni może być dla wielu osób nieco stresująca. Nowe środowisko, nowi ludzie, nowe zadania do wykonania. Wszystko to może wprowadzić nieco niepokoju. Warto zatem zadbać o to żeby ten pierwszy raz w klubie fitness był przeżyciem możliwie najprzyjemniejszym. Sprawi to, że kolejne wizyty będą dla nas przyjemnością. Aby obniżyć poziom stresu warto określić sobie cel i przygotować plan realizacji. Idąc na trening z jasnym planem do zrealizowania łatwiej będzie zapanować nad „chaosem”, który może dopaść początkującego adepta treningu siłowego.
FBW na dobry początek
Częstym problemem, z którym mierzą się początkujący jest dobór odpowiedniego planu treningowego. Osoba początkująca powinna skupić się na równomiernej pracy nad wszystkimi partiami mięśni. Dlatego też dobrym pomysłem jest plan treningowy Full Body Workout. Taki trening zapewnia możliwość pracy nad całym ciałem przy każdej wizycie na siłowni. Dodatkowo sporym atutem jest fakt, że dość często będziemy powtarzać te same ćwiczenia. Dzięki temu szybciej uda się wypracować poprawną technikę wykonywania poszczególnych ćwiczeń.