Trwająca od 24 lutego wojna na Ukrainie, spowodowała, że wiele zachodnich państw odwróciło się od Rosji. Sankcje spadły na to państwo nie tylko w sferze gospodarczej, ale także sportowej. Najpierw piłkarska reprezentacja Rosji została wyrzucona z baraży do Mistrzostw Świata 2022 w Katarze. Potem nie wzięto jej pod uwagę przy losowaniu grup eliminacyjnych do Euro 2024. Teraz, z powodu decyzji Władimira Putina reprezentacja Rosji może zostać wydalona ze struktur UEFA oraz FIFA.

Ukraińskie kluby zagrają w lidze rosyjskiej

Putin uznał już, że Doniecka oraz Ługańska Republika należą do Rosji. Niedawno miało miejsce nielegalne referendum, w wyniku którego do Rosji miały dołączyć Zaporoże oraz Chersoń. Wyniki tych referendów zostały sfałszowane. Jednakże oprócz przyłączenia terytoriów Rosja chce także włączyć ukraińskie kluby piłkarskie w rozgrywki ligi rosyjskiej. Mowa tu o klubach, które działają na zaanektowanych terenach. Putin potwierdził tę decyzję na zebraniu Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej.

Rosyjska piłka powoli umiera

Niestety dla Putina i Rosji piłka nożna w tym kraju powoli umiera. UEFA wykluczyła rosyjskie kluby z rozgrywek międzynarodowych takich jak chociażby najbardziej prestiżowa w klubowej piłce Liga Mistrzów. Mało tego – obecnie żadna szanująca się narodowa reprezentacja nie ma najmniejszego zamiaru grać choćby sparingu ze Sborną. Od lutego mnóstwo piłkarzy, trenerów i działaczy sportowych wyjechało z Rosji. Jeżeli więc chodzi o tę dyscyplinę to wszystko wskazuje na to, że w Rosji panuje już dość duży kryzys sportowy.

Jak to się zakończy?

Perspektywy są dla piłki rosyjskiej tragiczne. Pytanie, czy Rosyjski Związek Piłki Nożnej nie będzie chciał się wycofać ze swojej decyzji. Kiedy w 2014 roku Rosja zajęła Krym to wówczas chciała już włączyć krymskie kluby do swojej ligi. Jednakże wtedy rosyjscy działacze przestraszyli się gróźb UEFA. Teraz, kiedy rosyjski futbol jest właściwie pogrążony, wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, by Rosja wykonała swoje ruchy.