Planowane przez rząd zmiany dotyczące nauczania religii w szkołach spotkały się z gwałtownym sprzeciwem ze strony Kościoła. Szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej, Barbara Nowacka, zapowiedziała, że liczba godzin lekcji religii ma zostać zredukowana do jednej na tydzień od przyszłego roku. Stanowczo przeciwny temu pomysłowi jest Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski (KEP).

Barbara Nowacka, Minister Edukacji Narodowej, wyjawiła w rozmowie we wtorkowym wydaniu TVN24, że jej ministerstwo rozważa zmniejszenie ilości godzin religii w szkole. Zmiany te miałyby wejść w życie począwszy od 1 września 2025 roku.

Do tych planów natychmiastowo odniosła się Komisja Wychowania Katolickiego KEP. W oświadczeniu przewodniczący tej komisji, biskup Wojciech Osial, wyraził stanowczy sprzeciw wobec zamierzeń Ministerstwa Edukacji Narodowej. Biskup Osial stwierdził, że proponowane zmiany są nie tylko krzywdzące, ale wręcz dyskryminujące. Wyraził także obawę, że ograniczają one prawa rodziców do wychowywania swoich dzieci zgodnie ze swoją wiarą.

Jednocześnie biskup Osial przypomniał, że wszelkie zmiany prawne dotyczące nauczania w szkole powinny być wprowadzone za porozumieniem z Kościołami i związkami wyznaniowymi. Wskazał na stanowisko Konferencji Episkopatu Polski z 12 czerwca, które podkreśla te zasady.

30 kwietnia pojawił się projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji dotyczący warunków i sposobu nauczania religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Obecnie przedszkola i szkoły są zobligowane do organizowania lekcji religii dla grupy uczniów, jeśli zgłosi się do niej co najmniej siedem osób. Projektowana nowelizacja pozwoliłaby na formowanie grup międzyoddziałowych lub międzyklasowych do nauki religii, jeżeli zgłosiło by się do nich siedmiu lub więcej uczniów. Ta sama zasada miałaby obowiązywać również w przedszkolach.